Św. Franciszek z Asyżu (1181 - 1226)
Jan Bernardone, do którego przylgnęło imię Franciszek, urodził się w Asyżu (Włochy) pod koniec 1181, bądź na początku 1182 roku w rodzinie kupieckiej. W przykatedralnej szkole nauczył się łaciny i rachunków, które miały mu się przydać w kupieckim fachu przy boku ojca.
Próbując realizować marzenia o karierze rycerskiej, w 1202 roku brał udział w wojnie między Asyżem i Perugią, gdzie po przegranej doświadczył rocznego więzienia i choroby. W 1205 roku znów próbował swych sił, biorąc udział w wyprawie wojennej do Apulii, tam jednak nie dotarł z powodu wewnętrznego głosu, który kazał mu zawrócić do Asyża.
Wkrótce potem, poruszony nowymi przeżyciami wśród trędowatych i przejęty prawdą o Bogu, dającym odczuć swą obecność na ziemi, porzucił dotychczasowe życie. Przejrzysty przykład jego ubogiego i wolnego życia, opartego na bezgranicznym zaufaniu Bożej dobroci nie pozostawał bez echa.
W 1208 roku przyłączyli się do niego pierwsi towarzysze. Gdy grupa zapaleńców zaczęła się powiększać, wyruszyli do Rzymu, prosząc papieża o zatwierdzenie ich sposobu życia; Innocenty III wyraził jedynie ustną zgodę. Z czasem bracia wyruszali w wyprawy misyjne, głosząc miłość Boga i nawołując do nawrócenia. Sam też w latach 1219-20 udał się do Ziemi Świętej, Syrii i Egiptu.
W 1223 roku papież Honoriusz III oficjalne zatwierdził regułę Zakonu Braci Mniejszych, wydając bullę "Solet annuere". Tego samego roku w Greccio Franciszek wraz z braćmi w szczególny sposób przeżył noc Bożego Narodzenia, kiedy to została sprawowana msza święta w przygotowanej scenerii ubogiej szopy w towarzystwie wołu i osła. Z tego właśnie wydarzenia wyrosła tradycja żywej szopki.
Rok później na Alwernii, gdzie przeżywał coroczny okres postu, podczas mistycznego widzenia otrzymał stygmaty. Schorowany i prawie niewidomy zmarł w Asyżu w nocy 3 października 1226 roku. Jego ciało zostało pochowane w kościele św. Jerzego. Dwa lata później papież Grzegorz IX ogłosił go świętym. W roku 1230, kiedy to franciszkanie liczyli już około 10 tysięcy braci, ciało św. Franciszka zostało przeniesione do jemu poświęconej bazyliki, gdzie spoczywa do dziś.
Entuzjastyczne świadectwo "radości doskonałej" w bezgranicznym posłuszeństwie i zaufaniu Najwyższemu Bogu przez stulecia podejmowali różni zapaleńcy, którzy związali swe życie z franciszkańskim zakonem. Wystarczy wymienić tylko niektórych: najpopularniejszy święty Antoni z Padwy; św. Bonawentura - wielki teolog i filozof; Luca Pacioli - matematyk, autor pierwszego podręcznika rachunkowości; Felice Peretti - późniejszy papież Sykstus V; Gianbattista Martini - muzyk i kompozytor, nauczyciel Mozarta; św. Maksymilian Kolbe - założyciel jednego z największych klasztorów świata i męczennik Oświęcimia czy współcześni nam słudzy Boży Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski - męczennicy z Peru.
(o. A. Zając, Kraków) |